Święto 11 listopada przywrócone zostało decyzją Sejmu IX kadencji w roku 1989 pod nową nazwą – Narodowego Święta Niepodległości.
Narodowe Święto Niepodległości obchodzone jest w całym kraju lecz centralne uroczystości odbędą się w Warszawie na placu Józefa Piłsudskiego przed Grobem Nieznanego Żołnierza zgodnie z ceremoniałem wojskowym.
Warszawskie obchody organizowane są przez Muzeum Niepodległości pod honorowym patronatem marszałka województwa mazowieckiego Adama Struzika.
Tradycją Muzeum Niepodległości jest organizowanie z tej okazji różnych imprez.
Świętowanie inaczej - ma się odbyć na warszawskich ulicach.
Wszyscy zgadzamy się, że każdy człowiek ma prawo po swojemu wyrażać swoje poglądy
i swoje emocje. Zgadzamy się też, że zarówno zacisze domowe, jak i przestrzeń publiczna powinny być przede wszystkim bezpieczne.
Niepokoją mnie zapowiedzi, że jedna legalna manifestacja ma być blokowana przez inną, też legalną, manifestację.
Urzędnicy m.st.Warszawy pracujący w Biurze Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego powinni być służbowo odpowiedzialni za swoje decyzje.Często są one niezrozumiałe dla obywateli, którzy mają prawo czuć się bezpiecznie w swoim mieście. Urzędnicy opłacani są z ich podatków.
Jakie owoce przyniosą dziś "marsze niepodległości"?
Czy będzie w nich manifestowana radość z wolności i jak będzie okazywany szacunek
dla dokonań naszych przodków?
- Zobaczymy.
Ja wolę być świadkiem "na żywo" oficjalnych uroczystości na pl.Józefa Piłsudskiego.
Lubię słuchać o organizowaniu biegów i rajdów niepodległości, historycznych pikników i parad. Słucham z przyjemnością i ze wzruszeniem okolicznościowych audycji radiowych i telewizyjnych, biorę udział w uroczystościach religijnych za Ojczyznę.
Sprawia mi to radość i mam poczucie, że należę do wspólnoty ludzi - patriotów.
Podziwiam twórców i uczestników historycznych grup rekonstrukcyjnych oraz organizatorów
i twórców imprez kulturalnych.
Podziwiam wszystkich uczciwie i z zaangażowaniem pracujących. Tych, którzy tworzą wokół siebie atmosferę życzliwości i wyrozumiałości. Oni są wolnymi ludźmi - oni nie są niewolnikami swoich emocji.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz